DROGA ŚWIATŁA. STACJA IV

ZMARTWYCHWSTAŁY JEZUS ROZMAWIA Z UCZNIAMI IDĄCYMI DO EMAUS

Do rozemocjonowanych uczniów przybliżył się Jezus. Przysłuchuje się im, zadaje otwierające pytanie: Cóż takiego się stało? Pozwala wypowiedzieć im wszystko, co przeżywają. Spokojnie tłumaczy im Pisma, rozpalając ich serca, ale rozpoznają Go dopiero po geście łamanego chleba.

Często w mojej codzienności pełnej emocji, rozczarowań i goryczy nie rozpoznaję Jezusa, który jest blisko. Kiedy jestem zaślepiona smutkiem i wpatrzona w ziemię, nie przemawiają do mnie powszednie znaki przypominające mi, że żyję w obecności Boga: krzyż, Eucharystia, spowiedź, Słowo Boże, bezinteresowna miłość braci i sióstr wobec mnie…

Jezu Zmartwychwstały, daj mi rozpoznawać Ciebie w codzienności w drobnych znakach, przez które się objawiasz.