DROGA KRZYŻOWA z Uczennicami Krzyża. STACJA VII

Jezus upada po raz drugi pod ciężarem krzyża. Pozwala, aby krzyż go znów przygniótł.

„On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przybity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy.

Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53,4-5).

Jezu, Twój upadek to niewątpliwie objaw mojej słabości, z którą mam do czynienia każdego dnia. Upadasz, abym ja nie przerażała się swoimi upadkami, swoim grzechem. Upadasz, Jezu, bo chcesz być przy mnie, chcesz, bym przestała się bać.

A czy ja w moim codziennym postępowaniu potrafię zgodzić się na słabości innych ludzi i czy potrafię przebaczyć, gdy ktoś upadnie nawet po raz drugi?

Naucz mnie, Jezu, przyjmować z wdzięcznością każdą moja słabość i wlej w moje serce łaskę stawania w prawdzie, która oczyszcza, przemienia i podnosi z każdego upadku.