Ponieważ wielu żyje poza Bogiem, proszę różne osoby, aby ofiarowały za nich to wszystko, co przynosi życie, aby ci, którzy od Boga odeszli przejrzeli i zaczęli żyć inaczej, jak dzieci światłości i nie słuchali szatana, ducha ciemności, który chce wszystkich pogrążyć w wiecznym nieszczęściu.
Obecnie proszę o to każdego czytelnika, żeby czytając to rozważanie, zapragnął wszystko ofiarować za tych, których wieczność szczęśliwa jest zagrożona. Zapraszam gorąco do tego, żebyśmy naszą modlitwą, pracą, radością i cierpieniem dopomogli wielu zagubionym ludziom, żeby wrócili do Jezusa, który czeka na nich, jak pasterz czeka na zagubioną owieczkę.