Sesja rekolekcyjna ,,Rozeznawanie w świetle Słowa Bożego”

W dniach od 8 do 10 lutego, z różnych stron przybyliśmy na Golęcino. W tej części Szczecina miasto cichnie przez weekend. Każdy z nas znalazł w Domu Rekolekcyjnym Św. Józefa przestrzeń dla siebie, by odetchnąć, uporządkować myśli… ale najbardziej prosiliśmy Boga, by On tę przestrzeń odsłonił w każdym z nas, byśmy słuchali Jego Słowa i miłowali Je całym naszym sercem,  duszą,  umysłem, ze wszystkich sił… bo Ono obdarowuje nas nowym spojrzeniem, Ono rodzi w nas życie.


Sesja rekolekcyjna była poświęcona rozeznawaniu w świetle Słowa Bożego. Modliliśmy się fragmentem Ewangelii wg świętego Marka (Mk 4, 21-25). Kolejnymi etapami w Lectio Divina daliśmy się prowadzić Bogu, wołając o Ducha… Nosiliśmy w sercu przypowieść o lampie i mierze.


Eucharystia, adoracja, cisza… życzliwość przy wspólnym stole, wzajemny szacunek dla siebie nawzajem – dla „cichej drogi” Twego Brata obok Ciebie – gdy mijaliśmy się na schodach, w kaplicy. Każda chwila otulona czasem milczenia – bo nosisz w sercu Słowo,  a Ono pracuje z Tobą, jesteś Jego mieszkaniem, otwarty na łaskę, jeśli chcesz…
To, co nam dałeś Panie, czego nas uczysz, do czego zapraszasz, gdzie nas prowadzisz w naszej codzienności… niech ocala Twoje Światło i naszą wdzięczność dla Ciebie…Bo znowu, już jesteśmy zabiegani…

Słowo świadectwa jednego z uczestników

Dziękuję Dobremu Bogu za ten czas i wierzę, że to dopiero początek…
W piątek i w sobotę z dużym trudem starałem się podążać za Słowem. I już myślałem, że będzie tak, jak zwykle – zostanę z łaską nadziei, w ciemnościach mojej codzienności… A Bóg przyszedł w ostatniej chwili. I to nawet nie w słowach niedzielnej konferencji, a dopiero w odpowiedziach prowadzącego na pytania uczestników rekolekcji. Pytania były bardzo proste. Odpowiedzi również. Ale ja usłyszałem je w zupełnie nowy sposób. To było właściwie jak… olśnienie! Słowa o wolności i Miłości Boga do mnie!!! Może słyszałem je już kiedyś, ale dopiero tym razem zrobiło się w mojej głowie (a może nawet i w sercu) całkiem jasno!!! Chcę wracać do TEGO ŚWIATŁA!!!


Ps 138,7
“Gdy chodzę wśród utrapienia,
Ty zapewniasz mi życie, (…)
Twoja prawica mnie wybawia.”

Bogu niech będą dzięki!!!